Ian Thomas Ian Thomas
1737
BLOG

Czas Wielkiej Jumy

Ian Thomas Ian Thomas Polityka Obserwuj notkę 41

Nadchodzi. Początowo wieść o niej można było usłyszeć tylko w szumie liści i strumieni. W wymienianych półszeptem informacjach nad stolikami w modnych kawiarniach, przy drinkach w hotelowych barach, w nowoczesnych halach odlotów lotnisk w Londynie, Frankfurcie i Szanghaju. W komentarzach dziennikarzy ekonomicznych. W wypowiedziach ministrów, opiniach inwestorów. Wieść o niej wyłaniała się powoli: prywatyzacji Royal Post w Wielkiej Brytanii, w planach sprzedaży lasów państwowych, czy też francuskich pałaców i katedr; w plotkach o prywatyzacji parków narodowych w USA.  Teraz jednak odezwał się głos mocny. Głos dostojny. Głos nie pozostawiający złudzeń. Na pierwszej stronie Economista ją ogłoszono. Czas Wielkiej Jumy. Czas gdy do zgarnięcia będzie ogromna pula: 7 trillionów dolarów (lub jak kto woli 7 billionów w skali używanej w naszym kraju, której i ja będę się trzymał) w aktywach państw do przejęcia przez prywatnych inwestorów: przedsiębiorstw komunalnych, transportowych, budynków użyteczności publicznej, szaletów miejskich, orlików, obiektów zabytkowych. No i ziemi. Ogromnych połaci ziemi wraz z wszystkim co się pod nią znajduje. Szacunkowa wartość przedsiębiorstw państwowych w państwach OECD to około 2 billionów dolarów. Ale prawdziwym kąskiem, tym co uzasadnia wszystkie koła ratunkowe od 2008 roku rzucane bankom, firmom ubezpieczeniowym, państwom takim jak Grecja, Irlandia, Hiszpania, Portugalia i Włochy to aktywa niefinansowe: budynki, ziemia i bogactwa naturalne. Ich wartość w państwach OECD szacowana jest na, bagatela 35 billionów dolarów! Tę informację Economist rzuca jednak w środku najnowszego numeru, jakby w obawie jaki efekt mogłoby mieć umieszczenie jej na okładce.

To, że rządy będą musiały pozbywać się swoich aktywów aby spłacać rosnące deficyty budżetowe,  nie ulega najmniejszej wątpliwości. Dziś, kiedy kryzys finansowy wkracza w swój 6 rok zadłużenie największych gospodarek świata sięgnęło 110.3 procent PKB. W tym roku ma sięgnąć natomiast prawie 112 procent! Pod młotek będą szły więc dobra państwowe, komunalne, gminne. Nietrudno wyobrazić sobie na przykład prywatyzację TVP lub Polskiego Radia. Brazylia zamierza sprzedać swoje lotniska, aby w ten sposób uzyskać 20 milardów dolarów na projekty inwestycyjne. Prywatyzacja jest jedynym wyjściem dla takich krajów, jak Wielka Brytania, Francja czy Japonia. Australia wystawia na sprzedaż państwowe przedsiębiorstwa z branży lotniczej i pocztowej. Natomiast kraje Europy Wschodniej, a zwłaszcza Polska muszą oddać w prywatne ręce udziały w kolejnych firmach, aby w ten sposób ograniczyć skutki zmniejszonych funduszy europejskich. Widocznie redaktorzy w Economiście nie słuchali wypowiedzi premiera Tuska,  że właśnie szykujemy się do wkroczenia do elitarnego klubu 20 najbardziej rozwiniętych państw świata.

Prawdziwą perłą w gigantycznym skoku na kasę to ziemia i wszystko co się pod nią znajduje. W samych Stanach Zjednoczonych Departament Spraw Wewnętrznych zarządza 500 milionami arów, czyli około 1/5 powierzchni USA. Pod tą ziemią znajdują się złoża gazu ziemnego i łupkowego, ropy łupkowej, minerałów i metali. Niestety duże połacie tej ziemi stanowią parki narodowe. Ale Economist nie ma wątpliwości, że kiedy chodzi o zrównoważenie budżetu można rozważać nawet sprzedaż Yellowstone. Albo Luwru lub Partenonu. Z tym chwilowym zastrzeżeniem, że może na razie nie wypada.

Economist ostrzega lojalnie, że zastrzeżeń jest wiele. Ale co ciekawe, największe przeszkody w realizacji Jumy są natury księgowej. Niestety wiele krajów nie dorosło jeszcze do tego, aby stworzyć przejrzysty, nowoczesny i precyzyjny system ewidencji gruntów i ich wartości. Taka na przykład Grecja, która mogłaby wystawić na sprzedaż 80 tysięcy budynków o charakterze niezabytkowym, ma taki burdel w papierach, że nawet ludzie z PriceWaterhouseCoopers nie mogą się doliczyć co, gdzie dokładnie jest. Jako przykład powinna służyć Wielka Brytania, która co roku publikuje Narodowy Rejestr Aktywów. Najnowszy zawierał ponad 1100 stron tabel wszystkich dóbr nieruchomych i ruchomych rządu JKM. Oto Domesday Book A.D.2014! Znak więc został dany. Kierunek marszu wytyczony, role rozdane. Ogień pod Górą Przeznaczenia rozpalony. Wielka Juma rozpoczęta.

Ian Thomas
O mnie Ian Thomas

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka